Stres może niszczyć zęby
W dzisiejszych czasach większość społeczeństwa żyje w ciągłym stresie. Coraz więcej mówi się o jego wpływie na organizm, a lekarze bardzo często diagnozują różne przypadłości jako dolegliwości na tle nerwowym. Nie wszyscy jednak wiedzą, że stres ma wpływ także na nasze zęby. Długotrwałe poddenerwowanie może prowadzić do szeregu uszkodzeń mechanicznych, ale także wywołać infekcje. Jednak jak konkretnie stres działa na zęby?
Bruksizm, czyli o uszkodzeniach mechanicznych
Długotrwały stres może prowadzić do choroby zwanej bruksizmem. Wśród dorosłych osób na tę przypadłość cierpi aż 8–10% społeczeństwa! Bruksizm polega na patologicznym zaciskaniu zębów i tarciu nimi o siebie w niekontrolowany sposób, nawet w nocy. Taki nacisk może być nawet dziesięciokrotnie większy niż podczas jedzenia. To zaś prowadzi do ścierania szkliwa, pęknięć, a w skrajnych przypadków nawet do łamania zębów. Szczególnie uciążliwe może być to schorzenie u osób, które noszą protezy lub implanty – ich powierzchnia jest dużo mniej elastyczna niż zębów i jest bardziej podatna na pękanie. Jednak nie tylko bruksizm powoduje urazy mechaniczne. Osoby zestresowane mają tendencję do obgryzania paznokci czy żucia końcówki długopisu, co także może powodować uszkodzenia.
Stres a higiena jamy ustnej
Okazuje się, że stres ma także wpływ na higienę jamy ustnej. Osoby ciągle będące w stanie poddenerwowania zaniedbują czyszczenie zębów, skracają czas mycia do minimum lub nawet kompletnie rezygnują z dbania o zęby, a to w efekcie prowadzi do rozwoju próchnicy, przykrego zapachu z ust i gromadzenia się kamienia nazębnego. Dlatego też nawet w stresie oraz w okresach, gdy kalendarz pęka w szwach, warto znaleźć czas na dokładne szczotkowanie zębów czy użycie irygatora.
Suchość w ustach a stan zębów
Stres wpływa na nasze zęby także w inny sposób. Osoby pod jego wpływem często odczuwają suchość w ustach, która jest objawem podwyższonego poziomu adrenaliny. Jeśli zaś organizm nie produkuje wystarczająco dużo śliny, wzrasta ryzyko infekcji bakteryjnej. Suchość w ustach może prowadzić do próchnicy lub zapalenia dziąseł, które nieleczone może spowodować nawet chorobę przyzębia.
Jak zadbać o zęby w stresie?
Najlepiej spróbować się odstresować. Warto znaleźć hobby, które pozwoli oderwać myśli od pracy i przyniesie ulgę organizmowi. Doskonale sprawdzą się tutaj joga, długie spacery czy po prostu chwile spędzone z rodziną lub znajomymi. Warto jednak też pomyśleć o profilaktyce i zabezpieczyć się przed próchnicą i zapaleniem dziąseł. Tutaj z pomocą może przyjść irygator WP-100E ULTRA Waterpik. To nowoczesne urządzenie, które jest nawet o 93% skuteczniejsze w profilaktyce zapalenia dziąseł niż nitka dentystyczna. Potrafi ono usunąć nawet bakterie znajdujące się głęboko między zębami oraz poniżej linii dziąseł, których nie da się usunąć zwykłą szczoteczką do zębów. Ma aż 10 stopni regulacji ciśnienia, dzięki czemu strumień wody świetnie oczyszcza zęby ze szkodliwej płytki nazębnej i pomaga w zachowaniu pięknego i zdrowego uśmiechu.